…Wiesz jak sprawdzić styl…

Księga Ezechiela sprawdź ten rozdział, siedem przez osiem.
Otwarta nowa przestrzeń, wchodzę w eter robiąc odsiecz.
Jak Jerycha broń, nie odbicia puste mury krusze głosem.
Nasze przepowiednie stary projekt, pragnę być twym domem.
Serca zagubione w świecie materialnych kadr, odnalazły drogę.
Miłość to ciekawe jak nas zmienia, wydobywa co najdroższe.
Nie mam barier niema krat, to niee meincraft układany folder.
Skryta w nas tam gdzie nie pukał nikt, zapalasz najpiękniejszy płomień.
Ty czujesz te emocje i wiesz ile waży czas, tęskniąc i kochając mocniej.
Serduszko dziecinko tak tak kochanieńka, to większe robi się codzień.
Wiesz o czym mówię bo wiesz o czym myślę, spotykasz mnie jednym słowem.
Jak jeden duch w ciałach dwóch, może któreś z nas jest Bogiem.
Mnie uskrzydlasz uczysz latać, ja stworzyłem wnikam osiem.
Czytać pierwsze szukać drugie, trzecim obserwować okiem.
Przed językiem który znasz jestem ja, nie martwą rozmowę tworzę.
Nami ziemski plan zaabsorbowany, plansze rysuje nam nowe.
Nowy rozdział siedemdziesiąt osiem dni, czekam dziś na rozmowę.
Etap w którym wiesz jak sprawdzić styl i ocenić progres.
Czujesz to tak samo jak ja, zwoje na pętli i splecione dłonie.
Drgania w epicentrum to nie ostrzeżenie oto słowo Boże.
Dziękuję że jesteś nawigacja niebios, drzwi numer osiem.
Że nie wątpisz we mnie nigdy i starasz się jak możesz.
Czekasz na te jedna chwilę, razem będziemy ją mnożyć.
Kocham Cię nad życie a to jedno z siedmiu życzeń złożył.
A jest ich tyle co kart zapisanych i przed nami nowych.
To świeże myślenie dla Ciebie pióro pawie i oczek osiem.
Moje szczęście dobiera Cie do mnie ile osiągnięć.
Jest we mnie coś więcej, to nieskończoność pielęgnuj korzeń.
Requiem to zbiór, myśli jak pacierz czytany w głowie.

RWZW Valdemar